niedziela, 29 września 2013

OPERA RE//MIX # 2 Woody Alien



















WOODY ALIEN
Georges Perec, O sztuce oraz sposobach usidlenia kierownika działu w celu upomnienia się o podwyżkę


Premierowe wykonanie opery duetu Woody Alien na podstawie tekstu Georgesa Pereka w ramach cyklu OPERA RE//MIX komuny// warszawa

05.10.2013,
godz. 19.00
komuna// warszawa
Lubelska 30/32


„Wyczerpanie wszystkich istniejących możliwości”. Słowa dotyczące „O sztuce oraz sposobach usidlenia kierownika działu w celu upomnienia się o podwyżkę” Georgesa Pereca są także najbardziej elegancką definicją opery. Jest ona „wszystkimi istniejącymi możliwościami” – muzyką i teatrem i filmem i architekturą i literaturą i tańcem i sztukami wizualnymi i kpiną z podziałów między dyscyplinami sztuki. I to „i” właśnie decyduje o tym, że w zdaniu Bernarda Magné najważniejsze jest pierwsze słowo – „wyczerpanie” – i jego semantyczna dwuznaczność: nie potrzeba nic więcej niż „wszystko” aby mieć nadmiar. Ponad wszystko historia opery to historia docierania do granicy wszystkiego i wyczerpania, które temu towarzyszy. Przepełnienie, zbytek, zbędność, zepsucie. Rozwiązłość, której nie można podołać. „Wyczerpanie” jest także najważniejszym słowem w serii czterech remiksów, które w roku 2013 będą miały swoje premiery w komunie// warszawa. Jest ona propozycją nieortodoksyjnej, możliwej historii opery po Fluxusie. Ale jest też konstelacją oper na temat oper. Oper na temat „wyczerpania wszystkich istniejących możliwości”. 

*


Jedna decyzja. „Decydujesz się odszukać kierownika działu aby upomnieć się o podwyżkę”. Ta jedna decyzja uruchamia u Pereca serię alternatyw opisujących mniej więcej wszystkie potencjalne wybory, przed którymi bohater sam się postawił. Ta rozgałęziająca się sytuacja przybrała w twórczości francuskiego pisarza kilka form. Po pierwsze „schematu organizacyjnego” - grafu przedstawiającego poszczególne trajektorie działań bohatera czy też, parafrazując Jacka Olczyka „partyturę graficzną ludzkich zachowań”. Po drugie, libretta do spektaklu teatralnego, w którym postaciami nie są ludzie, ale funkcje logiczne postępowania. Po trzecie, linearnego tekstu, w którym Perec nakazuje czytelnikowi przebycie wszystkich możliwych trajektorii, co zajmuje mu niespełna sto stron bez żadnych znaków przestankowych i w których „jedynym ludzkim pierwiastkiem okazuje się brak nadziei” (Perec). Po czwarte wreszcie, sztuki radiowej. W trakcie pracy nad nagranym dźwiękiem Perec odkrył dla siebie nowe horyzonty literatury – sposób pracy, który stał się dla niego „głównym kierunkiem pracy pisarskiej”.

Wszystkie cztery wersje pracy Pereca stanowią materiał październikowej opery w serii remiksów komuny// warszawa. Która z nich stanie się osią interpretacji muzyków? Jaką decyzję wobec tekstu Pereca podejmie noise-rockowy albo jak kto woli jazz-core'owy zespół Woody Alien? Tak czy inaczej nie da się ukryć, że będzie to… rock-opera. W przypadku duetu Marcina Piekoszewskiego na basie i wokalu oraz Daniela Szweda na perkusji nie należy się jednak obawiać pretensjonalnych instrumentacji i efekciarskich eksperymentów z klasycyzującą formą. Raczej – zbieżnie z obsesyjną racjonalnością Pereca – surowej konsekwencji i minimalistycznej agresji. A także elementarnych ingerencji w przestrzeń znanego dobrze teatru przy Lubelskiej 30/32. 


Więcej ideolo w formie drukowanej na premierze

Brak komentarzy: